Szkoła Podstawowa nr 2

DANE KONTAKTOWE

Telefon: 0-18 262-38-15   E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi.

Czytaj więcej

Sport w naszej szkole /akt./

Sport w naszej szkole /akt./

W Szkole Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Krościenku nad Dunajcem, uczniowie mają możliwość uczestnictwa w zajęciach sportowo-...

Czytaj więcej

Wycieczka koła turystycznego w Beskid Sądecki


Punktualnie o 7:00 wyruszamy na wycieczkę, czternaście młodych osób, trzy dorosłe oraz pies. Pieszą wycieczkę rozpoczynamy w Szczawnicy przy kaplicy na Sewerynówce. Jest zimno około -8st. Młodzież i dorośli są odpowiednio przygotowani sprzętowo /hurra!!! - mam nadzieję że również kondycyjnie?/.


Droga, którą się poruszamy jest przedeptana i zmrożona, na pierwszym odpoczynku przebieramy się i wiążemy sznurówki. Teraz będzie trochę podejścia więc naprzód!

Kolejny postój, wychodzimy ponad chmury – ale cudownie! Dziewczyny są już całe w śniegu oczywiście to zasługa kolegów. Jesteśmy coraz wyżej, coraz piękniejsze widoki i coraz więcej śniegu, który skrzy się i mieni w słońcu.


O godzinie 9:50 jesteśmy już na Prehybie, wielki przekaźnik nie bardzo pasuje do otoczenia, ale za to w schronisku jest ciepło i dzisiaj jesteśmy pierwszymi gośćmi. Studiujemy mapę i decydujemy o zdobyciu najwyższego szczytu Beskidu Sądeckiego – Radziejowej, która ma wysokość 1262m.n.p.m. Dochodzimy tam na godzinę 12:00. Znajduje się tu wieża widokowa skąd rozciąga się panorama na Tatry, Niskie Tatry, Góry Lewockie, Jaworzynę Krynicką, Babią Górę Mogielicę i Wysoką. Widać tylko szczyty które mają wysokość powyżej 1000m.n.p.m., ponieważ reszta tonie w chmurach /na dole mają fatalną pogodę a u nas tak cudnie/.


Schodzimy powoli, jesteśmy już mokrzy a ubrania niektórych są zmrożone. Poruszamy się ścieżką wydeptaną przez dziki. Zanurzamy się we mgle i teraz dopiero robi się zimno. Kurtki na siebie i ruszamy w dół, pilnujemy się żeby się nie pogubić, skracać nie będziemy, we mgle nietrudno o zabłądzenie. Około 15:00 schodzimy na Białą Wodę w Jaworkach. Przeszliśmy około 20km głównie szlakiem niebieskim i czerwonym ale także tylko mi znanymi drogami. Zrobiliśmy to w ciągu 7 godzin w warunkach zimowych.

Spisaliście się super /kondycyjnie też/ i był to dla mnie miło i owocnie spędzony dzień. Do zobaczenia na następnej wycieczce - Ela Opyd.


{gallery}aktualnosci/2015/024prehyb{/gallery}